Wyraźnym cudem stworzonym przez wprawne ludzkie dłonie są jakiegokolwiek wariantu dewocjonalia. Nie przechodzi tutaj tylko o ich atuty artystyczne, czy są posrebrzane, złocone, albo też przyozdabiane jakąkolwiek odmienną metodą. Warte dużo większej chwili refleksji jest źródło ich pochodzenia. Stanowi to niezbicie pociągające zagadnienie, w jakim znajdziemy wielką siłę sprawczą Wszechmocnego.
Jakiekolwiek dewocjonalia z jakimi możemy się zetknąć, czy będą to krzyżyki, łańcuszki, statuetki - to wszystko wzbudza w nas skłonność do zauważania pewnej takiej wznioślejszej otoczki, zwyczajnie coś bardziej szlachetnego tego z czym obcujemy na co dzień. Produkcja wszelakiego autoramentu przedmiotów związanych z wiarą odnosi się nie tylko do tego co jest owocem pracy ludzi ale i tego co zalęgło się w ich umysłach. Ich piękno oraz kompozycja doprowadzają nieraz do wzruszenia i niemego zachwytu. Zastanawiające jest to, że owych obiektów jest nadal wykonywanych aż tak wiele, spowijają nas one w wielu momentach ludzkiego życia, a tymczasem za każdym razem postrzegamy w nich coś nadziemskiego, coś co obliguje nas do momentu zadumy. Są one wyrazem piękna wiary w Boga na każdej płaszczyźnie, nie tylko materialnej ale i duchowej.
Najmniejszy koralik różańca, bądź również najlichsze nawet medaliki zwisające na piersiach kryją w sobie nieprzeciętną moc, niezmiernie leczącą psychikę żyjących w ciągłym ruchu współczesnych ludzi. Nawet przebywanie z tymi przedmiotami może spowodować iż chce się unieść ponad wszystko i owiewa troszkę nasze otoczenie czymś majestatycznym, stanem jakiegoś czystszego uwielbienia dla Boga, poniekąd wręcz intuicyjnego.
Każda osoba praktykująca wiarę w Boga i uznająca swoją przynależność do Kościoła Powszechnego powinna się zaopatrzyć w podobną rzecz, która jest wyrazem manifestacji jej wiary a jaka będzie jej na co dzień asystowała, jak również wzmacniała etycznie chroniąc przed mocami złych sił oraz powstrzymując naganne zachowanie wobec innych.